Hej!
Tak, wiem, że to nie jest pierwszy śnieg tej zimy, ale za to pierwszy w tym roku ;) Leży już chyba od ponad tygodnia i codziennie jeszcze delikatnie prószy. No i całe szczęście, bo moja motywacja do sięgania po aparat ostatnio tak spadła, że gdyby od razu stopniał, to raczej nie udałoby mi się zrobić paru ładnych ujęć.
Trzeba też przyznać, że otaczający nas zewsząd śnieg zdecydowanie upiększa krajobraz jednocześnie denerwując drogowców i kierowców, ale ja akurat uwielbiam wszechobecną zimową biel. Dodatkowo temperatura przez większość dnia jest na minusie co jeszcze bardziej wzmaga klimat "Krainy Lodu" czy "Królowej Śniegu".
Swoją drogą marzy mi się też zrobienie sesji w śniegu, ale na tę chwilę cierpliwie czekam na jakiś dzień, kiedy będę miała bardzo dużo czasu, żeby wdrożyć ten plan w życie.
Tymczasem bardzo serdecznie zapraszam do obejrzenia tych moich "małych dzieł sztuki"
Komentarze
Prześlij komentarz