Nowy Rok

Hej!
Witam Was w 2018 roku!
Dzisiaj przygotowałam post, w którym zdjęcia nie będą grały głównej roli. Nie tylko ze względu na to, że są jakby nie patrzeć dosyć słabe, ale też dlatego, że chciałabym się skupić na czymś zupełnie innym.
Jak powszechnie wiadomo początek roku wiąże się z wieloma postanowieniami i już mniejsza o to czego dotyczą, ale skupmy się na tym co mają wnieść do naszego życia. Często jest to satysfakcja z osiągniętego celu albo po prostu radość. Najzwyklejsza dziecięca radość.
Oczywistym jest też, że nowy rok postrzegany trochę jak nowy początek jest najbardziej odpowiednim momentem do powzięcia jakichś postanowień. Ale popatrzmy na resztę roku. Czy to nie jest równie dobry moment na ustanowienie sobie jakiegoś celu do osiągnięcia. Tak naprawdę jeżeli odkładamy jakieś plany na później to najprawdopodobniej nie jesteśmy co do nich pewni i pewnie nigdy ich nie wykonamy. Nie mówię oczywiście o wszystkich, ale zazwyczaj po prostu brakuje nam motywacji żeby ruszyć do przodu albo może boimy się reakcji innych ludzi. Wniosek z tego jest taki, że przecież nie trzeba nic postanawiać. Można być szczęśliwym bez narzucania sobie dodatkowych zadań, które mogą sprawić, że jeszcze bardziej się zniechęcimy.
Dlatego w tym nowym roku życzę Wam przede wszystkim tej dziecięcej radości i żeby to co w swoim życiu robicie sprawiało Wam przyjemność i było bardziej wytchnieniem niż pracą.
Szczęśliwego Nowego Roku!!!!

Na koniec dorzucam jeszcze zdjęcia, bo bez nich jest trochę dziwnie...